Napisz do nas
www.bezpieczenstwo@knbn-ujd.pl
Fot: Thomas Dekiere/Shutterstock.com
♦ 27 września 2020 r. Azerbejdżan przeprowadził atak wojskowy na Górski Karabach - ormiańską enklawę etniczną położoną w tym kraju. Konflikt zakończyło zawieszenie broni pod kuratelą Rosji. W prawie międzynarodowym oznacza to czasowe lub bezterminowe wstrzymanie działań wojennych pomiędzy stronami walczącymi1. Dla Armenii walki zakończyły się w sposób opłakany. Azerbejdżan wyszedł z niego obronną ręką. Jednak korzyści z tego wydarzenia może również odnieść inne państwo: Turcja.
Tereny Górskiego Karabachu w sporze między Armenią a Azerbejdżanem,
Źródło: https://www.defence24.pl/wkrotce-nowa-wojna-o-gorski-karabach-analiza [dostęp 10.12.2020]
♦ Należy zacząć od początku. Konflikt sięga czasów sowieckich, kiedy Stalin oddał Górski Karabach pod administracje Socjalistycznej Republiki Radzieckiej Azerbejdżanu. Po tym wydarzeniu nastąpiło referendum, którego efektem był powrót regionu do Armenii. W chwili upadku Związku Radzieckiego, podjęto działania mające utrzymać niezależność etniczną w Karabachu. Oznacza to, iż obie strony silnie związane były ze swoim pochodzeniem i narodowością. Następnie Azerowie zaczęli rościć sobie prawo do zajęcia terytorium spornego. W wyniku tego doszło do wojny2. Pierwsze starcia miały miejsce w 1991 roku, a konflikt zakończył się rozejmem w 1994 roku. Pod względem prawnym Karabach jest okupowanym terytorium Azerbejdżanu, a on sam ogłosił niepodległość. W praktyce był to protektorat Armenii, zależny od tego państwa finansowo i militarnie, ale nie stanowiący jej części. Specyficzna sytuacja trwa od ponad 25 lat. Silnymi stronami Azerbejdżanu są ich rozległe pola naftowe oraz współpraca z Turcją, co mogło mieć decydując wpływ na zwycięstwo w konflikcie. Z kolei Armenia może pochwalić się liczną diasporą oraz dobrymi stosunkami z Federacją Rosyjską. Azerbejdżan posiada ponad 10 mln ludności, a Armenia tylko 3 miliony3. Jest to jedna z ważniejszych kwestii, ponieważ potencjał ludnościowy to niezwykle istotna część siły danego państwa. Azerowie zaatakowali Karabach końcem września 2020. Ormianie bronili się zaciekle, ale po kilku tygodniach musieli uznać wyższość przeciwnika. Istotnym momentem był upadek miasta Szusza, strategicznie położonego ok. 10 km od Stepanakertu, stolicy regionu. Wynik wojny jest explicite niekorzystny dla Armenii, która musiała oddać część swojego terytorium Azerom. Pieczę nad rozejmem sprawowała Rosja. To ona podyktowała warunki porozumienia walczącym stronom oraz utrzymała swoje wpływy w obu państwach. Federacja Rosyjska wysłała swoje wojska w sporny rejon i występowała w roli gwaranta układu4. Jednak na jej dominujące miejsce w regionie, od lat czyhają Turcy. Ich prezydent E. Erdogan, zapowiedział budowę „Imperium Osmańskiego 2.0”5. Mimo, że to Rosja kierowała poczynaniami pokojowymi, to z konfliktu zwycięsko wyszedł Azerbejdżan, czyli sojusznik Turcji, a nie Armenia, którą wspierała Federacja Rosyjska.
Żołnierze armeńscy w drodze do Górskiego Karabachu
Źródło: https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/wojna-o-gorski-karabach-oto, [dostęp 10.12.2020]
♦I właśnie najważniejszym graczem, realizującym swoje interesy w regionie Górskiego Karabachu, jest Turcja. Według ekspertów strefa ta jest poddana silnej infiltracji przez kraj położony w Azji Mniejszej6. Sprzyja temu fakt, iż turecki kontyngent wojskowy biorący udział w letnich ćwiczeniach Turcji i Azerbejdżanu pozostał na Zakaukaziu. Rząd Armenii ogłosił nawet, że całą operacją dowodzą tureccy oficerowie. Warto nadmienić, iż turecki F-16 zestrzelił samolot ormiański SU-25, co było elementem zapalnym konfliktu. Według armeńskich służb specjalnych to Turcja podejmowała rozpoznanie dronami w Górskim Karabachu. Bezzałogowce takie jak Bayraktar TB-2, wyprodukowane w Turcji, uczestniczyły w agresji w regionie Górskiego Karabachu7. Relacje świadków mówią o tym, że drony były sterowane z wielką precyzją. Dzięki temu wiemy, że nie używali ich początkujący żołnierze, ale fachowcy, którzy musieli wiele lat doskonalić się, tak aby umiejętnie się nimi posługiwać. Tureckie bezzałogowce odpowiadają za uszkodzenie powietrznego systemu obronnego Górskiego Karabachu. Zniszczyły około dziesięciu przeciwlotniczych kompletów rakietowych małego zasięgu Osa i Strzała-10. Drony tureckie przez ostatni okres, bezkarnie poruszały się w armeńskiej strefie powietrznej. Rząd ormiański oskarżył również Turcję o przysłanie turkmeńskich bojowników zwerbowanych w Syrii. Najemnicy znajdowali się w pierwszych szeregach wojsk Azerbejdżanu. Turcja swoim zachowaniem pokazała, że widzi kraj I. Alijewa, prezydenta Azerbejdżanu jako swoją strefę wpływów. Chce, aby Azerbejdżan stanowił ich bazę wyjściową do dalszej ekspansji w Azji Środkowej. Turcja ma zamiar stworzyć na ich terytorium bazę lotniczą, która będzie chronić azerskie instalacje gazowe i naftowe, służące dostarczaniu surowców energetycznych. Turcja gra sprytnie między Rosją a NATO. Na forum euroatlantyckim, stara się o uznanie swojej koncepcji, zmniejszania roli Federacji Rosyjskiej na terytorium Górskiego Karabachu. Jednocześnie próbuje utrzymać przyjacielskie stosunki z Rosją, na tyle na ile jest to możliwe. Turcja, podczas nie do końca jeszcze zakończonych walk liczy, że region Górskiego Karabachu, przejdzie pod protektorat turecko-azerski. Chce ona osłabić Ormian, w taki sposób, aby pokazać, że tylko ochrona tego terytorium przez Turcję może odbudować rejon poddany agresji. Turcy bardzo sprytnie próbują wyprzeć Rosję z terenów Armenii i Azerbejdżanu8. Do tej pory Rosjanie traktowali te państwa jako swoją strefę wpływów. Jednak prezydent Alijew widząc, że Turcja może zaproponować jego państwu więcej możliwości, rozpoczął intensywne działania mające na celu, pogłębienie współpracy turecko-azerskiej. Wykorzystał również akcję o Górski Karabach, w kontekście wygrania wyborów prezydenckich. Według ekspertów, gdyby nie atak na Armenię, jego miejsce na fotelu prezydenckim, zajął by inny, skrajnie proturecki kandydat9. Turcja gra na terytorium w ostre karty. Nie tylko prowokuje Rosję, ale także Iran, który nie życzy sobie tak dużego, tureckiego wpływu na sytuację innych państw w regionie. Persowie również zdają sobie sprawę z tego, że na ich terytorium znajduje się 2/3 turkmeńskich Azerów, którzy mogą chcieć odłączyć się od terytorium Iranu. Dzisiejszy Azerbejdżan to część niegdysiejszej Persji, w przeszłości podbitej przez Rosję. Turcja głosząc hasło odbudowy Imperium Osmańskiego, będzie starać się coraz bardziej poszerzać swoją strefę wpływów i blokować Iran w jego ewentualnej pomocy dla Armenii.
Recept Erdogan, prezydent Turcji, twórca koncepcji Imperium Osmańskiego 2.0
Źródło: https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/7991091,recep-erdogan-turcja-zachod-krucjaty-mahomet-karykatury.html
♦ Jednak po zakończeniu działań zbrojnych, Turcja nie odniosła wszystkich korzyści jakie wcześniej zakładała. Po zawieszeniu broni, nie włączyła swoich sił zbrojnych do składu wojsk pokojowych. W oświadczeniu pokojowym nie wspomniano nic o Turcji i jej roli w nadzorowaniu rozejmu. Jednak Erdogan nie ma zamiaru odpuścić. Postawił sobie cel, żeby stworzyć nową architekturę bezpieczeństwa10. Chcę on zbudować na terenach Zakaukazia, państwa protektorskie wobec Rosji i Turcji. Przyszłość pokaże czy mu się uda.
Autor: Patryk Goraj
Bibliografia
Artykuły i Czasopisma naukowe:
Jones M., Who's Behind the Azerbaijani Attacks on Ethnic Armenians?, „Culture Wars” 2020, nr 39
Mak A., Wojna już na całego, „Najwyższy Czas” 2020, nr 45-46
Piątkowski M., Przepisy IV konwencji haskiej z 1907 r. w świetle wojny powietrznej, „PPSM” 2013, nr 3
Netografia
Konflikt o Górski Karabach. Turcja zadowolona ze "znaczących zdobyczy" Azerbejdżanu, źródło: Internet [dostęp 9.12.2020]
Krajewski A., Erdogan - sułtan odrodzonego imperium osmańskiego. Czy Turcja zagrozi Europie?, źródło: Internet [dostęp 9.12.2020]
Olszewski P., Konflikt azerbejdżańsko-ormiański o Górski Karabach, źródło: Internet [dostęp 9.12.2020]
Turcja określiła okres pobytu swoich wojsk w Azerbejdżanie, źródło: Internet [dostęp 9.12.2020]
Turcja potwierdza zaangażowanie w Górskim Karabachu, źródło: Internet [dostęp 9.12.2020]
Turcja: świat winien wspierać Azerbejdżan w konflikcie z Armenią, źródło: Internet [dostęp 9.12.2020]
Wirtel M., Karabach – wygrani, przegrani, wnioski, źródło: Internet [dostęp 9.12.2020]
1 M. Piątkowski, Przepisy IV konwencji haskiej z 1907 r. w świetle wojny powietrznej, „PPSM” 2013, nr 3, s. 131-132.
2 M. Jones, Who's Behind the Azerbaijani Attacks on Ethnic Armenians?, „Culture Wars” 2020, nr 39, s. 11.
3 P. Olszewski, Konflikt azerbejdżańsko-ormiański o Górski Karabach, źródło: Internet [dostęp: 9.12.2020]. https://dspace.uni.lodz.pl/xmlui/bitstream/handle/11089/31120/175-201_Konflikt%20azerbejdzansko-ormianski.pdf?sequence=1&isAllowed=y
4 M. Wirtel, Karabach – wygrani, przegrani, wnioski, źródło: Internet [dostęp: 9.12.2020]. https://publicystyczny.pl/karabach-wygrani-przegrani-wnioski/?cn-reloaded=1
5 A. Krajewski, Erdogan - sułtan odrodzonego imperium osmańskiego. Czy Turcja zagrozi Europie?, źródło: Internet [dostęp: 9.12.2020]. https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1029952,turcja-biznatyjczycy-islamu-impierium-osmanskie.html
6 Turcja określiła okres pobytu swoich wojsk w Azerbejdżanie, źródło: Internet [dostęp: 9.12.2020]. https://pl.sputniknews.com/swiat/2020112213414075-sputnik-turcja-okreslila-okres-pobytu-swoich-wojsk-w-azerbejdzanie/
7 Turcja potwierdza zaangażowanie w Górskim Karabachu, źródło: Internet [dostęp: 9.12.2020]. https://www.defence24.pl/turcja-potwierdza-zaangazowanie-w-gorskim-karabachu
8 A. Mak, Wojna już na całego, „Najwyższy Czas” 2020, nr 45-46, s. 30-31.
9 Konflikt o Górski Karabach. Turcja zadowolona ze "znaczących zdobyczy" Azerbejdżanu, źródło: Internet [dostęp 9.12.2020]. https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1495832,gorski-karabach-pokoj-turcja-azerbejdzan-armenia.html
10 Turcja: świat winien wspierać Azerbejdżan w konflikcie z Armenią, źródło: Internet [dostęp: 9.12.2020]. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Turcja-swiat-winien-wspierac-Azerbejdzan-w-konflikcie-z-Armenia-7975700.html,[dostęp:9.12.2020].
Przeczytaj także: